Dzień współczucia? No, co ty mówisz…?

dzień współczucia

Właśnie przyszedł taki dzień, kiedy dopadła mnie chmura ciemnych myśli. Nie bez znaczenia jest tu fakt, burzy hormonów i tej jednej malutkiej kropelki, która przelała …… uzbieranych się wcześniej różnych słów, gestów oraz sytuacji mniej i bardziej istotnych. Przyszedł dzień współczucia. W taki dzień, pozwalam sobie na całego pogrążyć się w swoich emocjach.  Współczuj sobie i bądź szczęśliwa. Ok, powiesz ale jak to zrobić?

 

Dzień współczucia

Wszystko w taki dzień ma dla mnie ciemne barwy… Nie, chyba przesadziłam. Nie wszystko. Myślę, że wiesz, o jakim dniu mówię. Nie wiem tylko, czy Ty dałaś takiemu dniu nazwę, czy po prostu zauważasz go i już.

Myślę, że ważne jest tutaj takie świadome podejście do siebie oraz do tego, co czujesz. W taki dzień wydaje mi się, że wszystko jest do bani, że nic mi się nie uda, a ja… No cóż, że nic mnie już nie czeka dobrego w tym życiu. Tak, to są właśnie moje myśli i słowa w takim dniu. Nikt nie jest doskonały i każda z nas ma pewne granice wytrzymałości na wszystko.

 

dzień współczucia

 

Współczucie w takim dniu

Daje sobie prawo do słabości. Daję sobie prawo do łez oraz prawo do różnych słów, najczęściej współczujących sobie. Traktuję siebie bardzo ulgowo. Mogłabym powiedzieć, że nawet rozczulam się nad sobą. No i co z tego? Każdy ma prawo do chwili słabości i nie jest to nic złego. Wręcz przeciwnie, dzięki temu tak naprawdę pomagam sama sobie. Wyrzucam wszystkie negatywne emocje dzięki temu się oczyszczam. Dzięki temu odzyskam moją rónowagę, która się gdzieś właśnie zapodziała. Z każdą łzą, która popłynie z moich oczy wypływa część nazbieranych niefajnych emocji. Wiesz, każdego dnia mimo tego, że staram się żyć pozytywnie, docierają do mnie różne bodźce. Te dobre i te złe. Nie ma na to rady, TV, media, ludzie itp.

Akceptuję wszystkie moje słabości i gorsze dni. Ale tylko dziś. Nie każdego dnia, ale tylko dziś.   

 

Co robisz, kiedy…?

Kiedy Twoje dziecko albo przyjaciółka ma słabszy dzień, co robisz? Pocieszasz, przytulasz, dajesz czas na żale i ocierasz łzy. Nie oceniasz, tylko słuchasz. Właśnie tak. Po prostu jesteś i dajesz wsparcie. Tak właśnie robisz i to jest zupełnie dobre. Dlaczego nie możesz potraktować tak siebie, siebie w swoim sercu? Ta mała dziewczynkę w Twoim sercu- Ty, która właśnie dzisiaj potrzebuje by wyrzucić z siebie każde negatywne bodźce, które przypałętały się od dłuższego czasu.

 

dzień współczucia

 

Potem będzie tylko lepiej

Kiedy sobie popłaczę, wyrzucę z siebie już wszystko, co mnie gdzieś tam dławi, drażni i kłuje, mogę spojrzeć na wszystko zupełnie inaczej. Ze spokojnym sercem odnajduję równowagę, siłę, mam znowu energię i wiem, że wszystko będzie dobrze. Doceniam znowu siebie. I tak jest. Mam znowu chęć na śmiech i dostrzegam szczęście wkoło mnie. Czas współczucia dobiegł końca.

 

Nie pozwalam sobie na zbyt długie roztkliwianie

 

Jeden dzień zupełnie wystarczy. Nie pielęgnuję żadnej z tych negatywnych emocji, bo nie o to tu chodzi. Nie chodzi też o to, aby całkowicie zatracić się w swoim współczuciu. Zauważ emocje, przerób je, odzyskaj balans.

 

Weź prysznic

Mam kontrolę nad sobą i moimi odczuciami. Chodzi bardziej o oczyszczenie. Zupełnie jakbym wzięła prysznic dla swojej duszy. I tak właśnie to traktuję. Przecież swoje ciało codziennie myjesz, bierzesz prysznic i zmywasz cały kusz, brud i pot z całego dnia. A Twoja dusza? Ona też potrzebuje takiego prysznica. Ona także staje się brudna, zakurzona i przepocona od złych słów, emocji wokół, spotkanych ludzi, tego wszystkiego, co dzieje się dookoła Ciebie, mnie. Na co nie zawsze mamy wpływ. Bierz prysznic dla swojej duszy, oczyszczaj się i miej się dobrze.

Dzień współczucia dla siebie, co o tym myślisz? Po to, aby odzyskać równowagę, harmonię, balans w sobie. Tak właśnie lubię i dbam o siebie.

 

Jeżeli się z tym zgadzasz, proszę zostaw komentarz i udostępnij wpis, aby mógł z niego skorzystać ktoś inny. Ktoś, kto może akurat dzisiaj potrzebuje takich słów. Dziękuję ?

 

2 thoughts on “Dzień współczucia? No, co ty mówisz…?”

    1. Niestety masz rację. Ale skoro już wiesz, że warto współczuć sobie, możesz to wprowadzić w życie. Jesteśmy tylko ludźmi. Nie ma ideałów ?
      Pozdrawiam ciepło
      Agnieszka

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Scroll to Top