Kwietniowy deszcz…

chcę być szczęśliwa

Kwietniowy deszcz budzi majowe kwiaty…

Budzi i marchewkę, i truskawki, i pomidorki… Czego ten deszcz nie budzi?!  😀  Wyglądamy i cieszymy się na nowe roślinki w ogródku. I każdy nowy zielony listek przynosi nam ogromna radość. No, może nie pesz. Tak, zdecydownie nie pesz  😉

Podobnie w życiu. Jak to mówią…

Po każdej burzy wychodzi słońce

Każda sytuacja z pozoru beznadziejna, może przynieść nam pozytywne konsekwencje. Wszystko zależy jakie wnioski wyciągniemy z danej lekcji.  Z jakim nastawieniem podejdziemy do problemu. Najczęściej w sytuacjach „beznadziejnych” widzimy same negatywne skutki. A jeśli spróbować tak zmienić myślenie i spróbować dojrzeć korzyści dla nas?  Skoro sama sytuacja jest dla nas dosyć stresująca, to po co  nakręcać siebie jeszcze bardziej? Może zamiast mówić to koniec, trzeba powiedzieć to początek! Teraz będę mogła zrobić to, czy tamto. W końcu mogę zrobić coś dla siebie.  Może zapiszę się na jakieś zajęcia, albo pojadę tu, czy tam.

Za każdym zakrętem jest prosta droga

I od ciebie zależy jaką drogę zobaczysz. Od ciebie zależy, czy powiesz szklanka do połowy pełna, czy pusta. Od ciebie zależy czy chcesz siegnąć po to, co nowe. Czy wolisz tkwić w tym co było. Nowe, zawsze jest nowe, nieznane ale czy gorsze? Niekoniecznie.

Kwietniowy deszcz budzi majowe kwiaty. Wiatr przegania skłębione chmury. A ty uśmiechasz się do siebie.

PicsArt_03-01-11.12.14

A jak znudzi ci się deszcz. Zawsze możesz włączyć piosenkę ” Do lata dłuży się czas….”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Discover more from Agnes May Life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Scroll to Top