Prawo Przyciągania

Prawo Przyciągania ściśle związane jest z wdzięcznością. Masz w swoim życiu więcej tego, co w nim dostrzegasz, za co jesteś wdzięczna. Warto też zrezygnować z niektórych rzeczy w życiu, aby móc dostrzec wszystko co dobre dookoła Ciebie. Jedna z najważniejszych zasad Prawa Przyciągania

Podobne przyciąga podobne

Co to znaczy? Jeżeli chcesz mieć w swoim życiu dostatek, miłość i obfitość pod każdym względem- nie tylko materialnym, to właśnie na tym skupiaj swoja uwagę.

Doceniaj to, co masz a będziesz miała tego więcej

Jednak nie o tym chcę dziś pisać. Bardziej o tym jak stosując Prawo Przyciągania, możesz pomóc sobie w różnych sytuacjach w codziennym życiu. Może już o tym czytałaś, a może nie. Chcę napisać Ci o kilku moich doświadczeniach, w których Prawo Przyciągania bardzo mi pomogło.

Podróż bez GPS-a

Był maj i moje spotkanie z koleżankami z liceum zbliżało się dużymi krokami. Bardzo się na nie cieszyłam i uradowana pakowałam walizkę. Wiedziałam, że w moim telefonie nie działa GPS, wrzuciłam więc do torebki nawigację. Jednak…, wkrótce okazało się, że nawigacja, zanim jeszcze zdążyłam wyjechać na autostradę, padła! Nie wiedziałam, czy wracać, czy jednak jechać dalej. Ostatecznie stanęło na dalszej podróży do Łodzi. Łódź, z którego za każdym razem wyjeżdżałam inną drogą, choć wydawało mi się, że jadę tak samo.

Postanowiłam, że zajadę na ostatni MOP przed zjazdem z autostrady z nadzieją, że nawigacja podładuje się przez ten czas. Całą drogę jechałam powtarzając sobie…

Szczęśliwie, bezpiecznie i bez problemu dojadą na miejsce i będzie tam czekało na mnie miejsce na parkingu

Powtarzałam to przez całą drogę, jak mantrę. I wiesz, co się stało? GPS w moim telefonie zaczął działać! No, nie wierzyłam. GPS działał, więc przycisnęłam pedał gazu, aby zdążyć zanim znów coś się zepsuje. Cały czas powtarzałam słowa…

Bez problemu, łatwo i szybko dojadę na miejsce i będzie tam czekało na mnie miejsce na parkingu

Wjechałam do Łodzi i byłam prawie na miejscu. Wyjechałam na blok, na którym widziałam inny numer, niż miał być. Zaczęłam krążyć i cały czas powtarzałam moją podróżna mantrę. Niestety wciąż krążyłam aż w końcu stwierdziła, trudno tutaj parkuję przy tym sklepie jest akurat wolne miejsce obok jednego z bloku- był to blok, na który wyjechałam za pierwszym razem. Wzięłam telefon i zadzwoniłam do koleżanki, powiedziałam gdzie stoję i przy jakim bloku. Okazało się, że to jest jej blok a pod jednym dużym numerem, jest drugi numer, który był właśnie jej numerem bloku.

Tak właśnie działa Prawo Przyciągania

Miejsce parkingowe

Inny, choć podobny przykład. Zawsze, kiedy jechałam na zakupy albo z nich wracałam, powtarzałam sobie…

Czeka na mnie miejsce parkingowe

Z reguły, zawsze znalazłam miejsce, aby zostawić samochód. Być może wiesz, jaka to ulga, nie musieć krążyć i wypatrywać czy przypadkiem ktoś nie zwolnił miejsca. Tak, to Prawo Przyciągania. Mnie takie sytuacje z reguły mocno stresowały.

Trudne sprawy

Mogę polecić Ci również Prawo Przyciąganie, kiedy są przed Tobą jakieś ważne sprawy do załatwienia, które są albo wydają się trudne. Może nawet przytłaczają Cię albo wprowadzają niepotrzebny chaos. Radzę Ci abyś często powtarzała sobie

( nazwij sprawę ) załatwię łatwo, szybko i bez problemu

I ważna jeszcze sprawa, myśl pozytywnie albo przynajmniej staraj się myśleć optymistycznie.

Warto ćwiczyć Prawo Przyciągania. Zaczyna się od prostych, drobnych rzeczy a potem mogą urosnąć z tego całkiem duże i fajne sprawy. Warto zrobić to dla siebie.

Jeżeli się z tym zgadzasz, proszę zostaw komentarz i udostępnij wpis, aby mógł z niego skorzystać ktoś inny. Ktoś, kto może akurat dzisiaj potrzebuje takich słów. Dziękuję ?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Discover more from Agnes May Life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Scroll to Top