Miniony weekend był dla mnie bardzo pozytywny. Spotkanie po latach. Właściwie, to po roku, ponieważ spotkanie po latach miałyśmy rok temu. My, cztery dziewczyny z liceum ekonomicznego z klasy o profilu rachunkowość-finanse. Po około dwudziesty latach spotkałyśmy się pełne ciekawości i optymizmu. Ciekawości o tym, jak ułożyło nam się życie i w jakim punkcie jesteśmy. Każda z nas Happy Ladies ma wiele do zaoferoania światu każdego dnia.
Jak do tego doszło
Właściwie, to podziękowania powinnam skierować do facebook, za pokazanie rocznicy znajomości z Renatą. I tak od słowa do słowa, podjęłyśmy decyzję o spotkaniu. Ustaliłyśmy miejsce spotkania po środku naszego miejsca zamieszkania. Okazało się, że mieszkamy w górach, prawie nad morzem, za granicą i w centrum Polski. Wtedy wybrałyśmy Wrocław, w tym roku padło na Łódź. A w przyszłym roku spotkamy się nad morzem, to już postanowione.
Każda z nas
Jestem pełna podziwu dla każdej z nas. Dlaczego? Mimo wielu wzlotów i upadków, idziemy do przodu. Każda w swoim kierunku, każda równie silna i patrząca optymistycznie w przyszłość. Przecież nie zawsze jest tylko wesoło, albo tylko źle. Znasz to? My znamy. Mamy swoje marzenia i swoje plany. Nie zawsze układało się jak tego chciałyśmy, ale wyszłyśmy z bagażem doświadczeń. Dziś każda z nas wie, co jest ważne i jak patrzeć na świat. Czy mamy kompleksy? Oczywiście, że mamy. Ale z drugiej strony, kto przejmowałby się opinią innych osób. Najważniejsze, żeby mieć wiarę w siebie.
Magda
Mama czworga dzieci, w tym bliźniaków! Żadna z nas nie przypuszczałaby, że akurat Magda będzie miała taką gromadkę. Dziś, kiedy ją słucham, słyszę, jaka to kochana gromadka. Jak czule mówi o swojej rodzinie i psie. W charakterystycznym dla niej poczuciu humoru, zawarty jest cały jej świat. Właściwie, to Ona jest całym światem dla swoich bliskich. Miłość jest w każdym jej słowie. Zarówno w wizytach u lekarzy, czytaniu przed snem, pomalowanych ścianach w domu oraz jej mężu. Magda, skromna kobitka z ogromnym sercem.
Doceń swój uśmiech. Doceń swoje serce
Iwona
Mama swojej niezwykle uroczej córki. Są jak dwie krople wody. Widziałam, jak bardzo są ze sobą zżyte. Energetyczna Iwona, najchętniej kolor czerwony wprowadziłaby w całym swoim mieszkaniu, to chyba jej ulubiony kolor. Dziś ogromnie cieszyło mnie, kiedy mówiła o tym, że trzeba optymistycznie patrzeć przed siebie. Mówiła o tym, jak wiele ma i idzie dzielnie do przodu. Nie ogląda się wstecz, bo, po co? Puszcza to, co zabiera jej spokój. Jest dosyć gadatliwa. Choć język ma cięty, to jej serce ma kolor ciepłych słów i radosnego śmiechu. Ma marzenia…
Puść to, co kradnie ci szczęście
Renata
Ona ma zawsze najdalej. Niestety tym razem nie mogła być z nami. Ostatnio starała się zrobić coś więcej dla siebie. Uczy się i chce zmienić swoją ścieżkę. Trzymam za nią kciuki. Kiedy życie daje w kość, poprawia swoją koronę i idzie dalej do przodu.
Wdychaj odwagę, wydychaj lęk
Epilog
Czy było nam ciężko w życiu? Tak, było.
Czy było nam źle w życiu? Tak, było.
Czy można być szczęśliwym? Tak, można.
Wzruszyłam się czytając te piękne słowa.
Maj to piękny miesiąc. Dlatego nazwa tego bloga jest adekwatna do tego, co jego właścicielka ma w sercu.
Dlatego moje dziewczynki ten właśnie miesiąc niech pozostanie miesiącem naszych spotkań.
Będziemy zawsze przekazywać sobie tę majową pozytywną energię. Kocham Was! ❤
Maj, to najpiękniejszy miesiąc w roku. Jestem za! Love, love, love ?❤?