Luty bez cukru, to projekt, który kiełkował mi w głowie już od jakiegoś czasu. Sama również staram się zdrowo odżywiać i szczerze mówiąc, pozbyłam się cukru z mojego menu. A właściwie powinnam powiedzieć, że nie używam go, na co dzień. Każdego dnia, albo prawie każdego zjadam coś, co ma w składzie cukier bo nie zawsze mam wybór. Chodzi mi o produkty ze sklepu. Dlatego między innymi czytam etykiety zanim wrzucę jakiś produkt do koszyka. Moje dzieci również nabrały tego nawyku. I często tak jest, że mój mąż chce coś tam wrzucić z promocji do zakupów, ale każdy produkt jest przez nas „prześwietlany”.
– O nie tatuś! Przeczytaj skład. Cukier na drugim miejscu. Never!
Mój mąż dopiero przekonuje się co do tego, aby kupować wartościowe jedzenie. Nie ważne czy to, promocja, czy nie. Produkty muszą być zdrowe. Albo, chociaż mieć prawie przyzwoity skład. A cukru w składzie jest mnóstwo! I to nawet w produktach, w jakich się nie spodziewasz. Albo raczej, w niewielu produktach go nie ma.
Ale, ale… Odbiegam od tematu. O etykietach i zakupach w sklepie napisze innym razem.
Jesteś zainteresowana projektem #LutyBezCukru? Żaden kłopot. Dołącz do mojej grupy na FB i możesz razem z innymi dziewczynami przejść ten projekt/wyzwanie. Mam nadzieję, że po tym wyzwaniu, cukier nie będzie Ci już potrzebny.
Zasady
Staramy się ograniczyć się cukier do minimum, a najlepiej będzie, jeśli dasz radę pozbyć się go na stałe, albo prawie na stałe. Cukier biały czy brązowy, to jedno i to samo. Jeden i drugi ma taki sam wpływ na nasze zdrowie. Dlatego ważne jest jego ograniczenie.
Tak naprawdę cukier możesz spotkać prawie w każdym produkcie spożywczym. Nie wierzysz? Otwórz swoją szafkę, lodówkę sprawdź składy produktów, jakie masz w domu. Możesz mocno się zdziwić ile tego białego proszku masz w swoich szafkach.
Czego nie jemy
Przestajesz słodzić herbatę, kawę, koktajle itp. Batonów, czekoladek, ciastek, lodów nie kupujemy. Nie martw się, dostaniesz ode mnie w prezencie raz w tygodniu przepis na zdrowe ciastka. Mam na uwadze, że dla Ciebie może to być nie lada wyzwanie. Pamiętam, że mi także na początku było ciężko. Też zadawałam sobie pytanie, po co mi to? Dlaczego? Na dzień dzisiejszy, już kilka lat nie używam cukru. Żyję i mam się dobrze. I Ty też będziesz czułą się lepiej. Zobaczysz.
Co można jeść
Owoce, warzywa i zdrowe produkty.
Zadania
1 tydzień
– zwracaj uwagę na skład produktów podczas zakupów
– każdego dnia postaraj się wypić na śniadanie, albo drugie śniadanie koktajl owocowo-warzywny. Jeśli nie masz pomysłów, na moim blogu znajdziesz e-booka z przepisami. Możesz też sama poszperać w necie. Pamiętaj! Nie słodzimy!
– jeśli masz problem, aby przestać słodzić herbatę, zacznijcukier ograniczać. Może pół łyżeczki mniej, albo jedną łyżeczkę mniej. Sama zdecyduj. Wszystko zależy od tego, jak się czujesz. Takie gwałtowne odcięcie od cukru może spowodować większą trudność w całym wyzwaniu. Dlatego zdecyduj sama, czy stopniowo odrzucasz cukier, czy od razu wskakujesz na głęboką wodę.
– nie kupuj słodkich rzeczy w sklepie. Pamiętaj, jeśli będziesz miała ciastka w szafce, jest bardzo prawdopodobne, że po nie sięgniesz. Pomyśl może, że dostaniesz ode mnie przepis na zdrowe ciastka i będziesz mogła zrobić je w weekend w nagrodę dla samej siebie.
– pij wodę z cytrynką.
2 tydzień
– zwróć uwagę, na to, co pijesz. Czy twoje napoje zawierają cukier? Tak? Najlepiej będzie je odstawić i przestawić się na wodę. Wierz mi, woda nie jest taka zła. Możesz przygotować sobie wody smakowe i pić każdego dnia, co innego. Jest alternatywa i to całkiem smaczna.
– pij koktajle owocowo-warzywne.
– pij wodę z cytrynką.
– fajnie byłoby abyś dołączyła jakąś formę ruchu. Spacer, joga, bieganie, siłownia, albo ćwiczenia przed TV. Nie chodzi o to, abyś się wymęczyła. Ale o to, żebyś się trochę poruszała.
– banany to podstawa koktajli, warto mieć w lodówce ich zapas.
– I kolejny przepis na słodki rarytas poleci do Ciebie.
Uff…. Drugi tydzień jakoś zleciał.
3 tydzień
– woda z cytrynką.
– wypij koktajl, to napój pełen witamin. Świetny na początek dnia, aby dodać sobie energii.
– nie zapomnij się poruszać.
– zwracaj dalej uwagę na skład produktów i napoi, jakie kupujesz? Cukier czai się prawie w każdym składzie.
– poruszaj się.
Tydzień 4
– chcesz kolejny e-book na pyszne koktajle? Wiesz, gdzie go szukać.
– jak smakują Ci koktajle? Nie zapomnij przygotować sobie jeden z nich. Jaki lubisz najbardziej?
– pij wodę z cytrynką.
– skoro tak dzielnie idziesz do przodu. I nie poddajesz się, a każdemu mogą przydarzyć się potknięcia, czas na domowe SPA… Co Ty na to? Maseczka, relaks w wannie, pomaluj paznokcie inaczej niż zwykle.
– poruszaj się trochę. Ruch na pewno świetnie wpłynie na twoje samopoczucie. Gwarantuję Ci.
– a na weekend poleci do Ciebie kolejny pyszny przepis na fit ciastko.
Całkiem dzielnie się trzymasz. Już 4 tydzień za nami. Ale ten czas szybko leci.
Tydzień 5
– hej kochana, to już ostatnie dni naszego wyzwania. Jak się czujesz na półmetku? Jesteś z siebie dumna? Bo ja z Ciebie bardzo. Ale pogadamy o tym na grupie.
– wypij smaczny koktajl, który najbardziej Ci smakuje.
– nie zapomnij pospacerować, pobiegać, iść na zumbe. Co Ty wolisz, i co Tobie sprawia największą przyjemność.
– ostatni dzień wyzwania. Zastanów się nad zmianami, jakie wprowadziłaś do swojego życia. Co Ci przyniosły? Myślisz, że chciałabyś, aby zostały z Tobą na dłużej? Co dał Ci ten projekt?
Świetnie będzie, jeśli w grupie podzielimy się swoimi sukcesami tymi mniejszymi, i tymi większymi. Tak naprawdę sukces, to pojęcie względne i dla każdej z nas oznacza, co innego. Ale sama decyzja o wzięciu udziału w tym projekcie jest, jak #pierwszykrokdlasiebie i dla swojego zdrowia, wyglądu i dobrego samopoczucia. Trzymam za Ciebie kciuki. Daj koniecznie znać, jak Ci poszło. A jeśli poczujesz, że brak Ci wsparcia i motywacji, wpadnij do grupy W zgodzie z samą sobą- Zdrowy Wygląd, Zdrowe Życie. Masz jakieś pytania, sugestie, daj znać w komentarzu.