Jeśli bywasz u mnie często, to wiesz, że lubię wiedzieć, co jem. Stawiam na zdrowe odżywianie i bardzo chętnie piekę swój chleb albo bułki. Dlaczego? Ponieważ nie ma to jak zapach pieczonego chleba, jaki roznosi się po domu. Nie wspomnę o tym, że mam pieczywo, o którym wiem, co w nim jest. Dlatego nie muszę obawiać się jego składu. Kolejny przepis z serii Wiem, co jem, czyli chlebek z mąki orkiszowej.
Składniki
- 800 g mąki orkiszowej
- paczka suchych drożdży
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżka miodu
- 600 ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- 2 garście ziaren słonecznika
Przygotowanie
Mąkę wsyp do miski miksera. Następnie dodaj drożdże, sól, słonecznik. Wszystko chwilę mieszaj w mikserze na wolnych obrotach, albo mieszaj łyżką. Chodzi w tym o to, żeby spulchnić odrobinę mąkę. Teraz dodaj miód, oliwę i pomału dolewaj wodę, cały czas mieszając w mikserze ciasto.
Ciasto powinno być elastyczne, chociaż może trochę kleić się do rąk. Wyciągnij ciasto z miski i podziel je na dwie części. Żeby zbyt mocno nie przyklejało się do rąk, ja dłonie zanurzam w mące. Dzięki temu, że część mąki zostaje na moich rękach, ciasto się tak do nich nie klei. Foremki na chlebek 21 x 10 cm, posmaruj masłem lub olejem. Do foremek włóż papier do pieczenia, a na dno posyp płatki owsiane i na to włóż ciasto uformowane w bochenki. Dobrze jest teraz zostawić chlebek przykryty ściereczką na ok. 1 godzinę, żeby mógł wysrosnąć.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni C, grzanie góra-dół. Przed włożeniem chlebka do piekarnika posmaruj wierzch mlekiem, albo białkiem z jajka i posyp płatkami owsianymi. Teraz włóż chlebek na ok 40 minut. Po wyciągnięciu, wystudź na kratce.
Ciekawa byłam, jak będzie z kruchością tego chlebka. I jak? Jest rewelacyjnie. Chleb z mąki orkiszowej po dwóch dniach się nie kruszy, jest zwarty i cały czas smaczny. No cóż… jak zwykle wszystkim bardzo smakował i chętnie został zjedzony. Wiem, na 100%, że ten chlebek będzie częstym gościem w moim domu.
Jak widzisz na powyższym zdjęciu, chlebek jeszcze dobrze nie ostygł, a już się do niego dobrali…. To o czymś świadczy, nie?
Jesli jestes smakoszem domowego pieczywa, to mam dla Ciebie przepis na ekspresow bułki pszenno-żytnie albo bułki z ziarnem słonecznika. Chyba, że wolisz coś słodkiego… może chlebek bananowy? Daj znać, czy zrobiłaś coś z tych przepisów. Będzie mi bardzo miło.