Młodsza niż dziś już nie będziesz

Młodsza niż dziś, już nie będziesz… Jaka prawdziwa, a zarazem trochę bolesna myśl… Dla mnie, osoby która świadomie stara się iść przez życie oznacza tylko jedno. Trzeba korzystać z życia. Bo trochę szkoda każdego mijającego dnia. Ode mnie zależy jak wykorzystam każdą chwilę. I nie chodzi tu o to, że trzeba skakać z bangi. Albo skakać ze spadochronem. A raczej o to, żeby w naszym życiu było życie.

 Nie ważne ile dni jest w Twoim życiu, ważne ile życia jest w Twoich dniach

Czas nie czeka. Czas przemija. Ale akceptuję to i nie walczę. Bo po co? Wiem, że mam w sobie moc i siłę. I że tylko ode mnie zależy jak ją wykorzystam.

  Tworzę szczęście i dzielę się nim

Tak właśnie postanowiłam któregoś wieczora. I chyba trwam w tym postanowieniu, nie całkiem świadomie. Chociaż dziś, to już chyba świadomie.  Samo to, że stworzyłam ten blog. Ale początki były inne.
Najpierw był inny blog. Ale cały czas czułam, że to do końca nie jest to. Potem był i wciąż jest Instagram. To tam dowiedziałam się, że ludzie lubią czytać moje posty. To tam uświadomiłam sobie, że moje postanowienie stało się faktem.
W końcu przełamałam się i zaczęłam tworzyć optymistyczne posty również na FB. Zdarzało się, że znajomymi mówili mi, jak inspirujące są moje wpisy, żebym nie przestawała bo bardzo ich motywują. Nie powiem… Kolejny raz poczułam się na swoim miejscu. To tak mocno cieszy, kiedy inni doceniają twoją „pracę” , a raczej starania.

29095440_226130591270396_298564634401570816_n

Ale wracając do młodości, która mija każdego dnia. Chcę nadal tworzyć szczęście. Dlaczego? Dlatego, że sprawia mi ogromną przyjemność dzielenie się nim. I nie chodzi tu o wielkie rzeczy. Ale np. zwykłe „dzień dobry” do ekspedientki w sklepie. Uwierzcie mi, ludzie nie są przyzwyczajeni do drobnych, miłych gestów. Czasami nawet nie wiedzą jak zareagować.

  Co dajesz, wraca do ciebie

 

Teraz kiedy widzę, jak ludzie uśmiechają się na mój widok, albo z daleka mówią „dzień dobry” , to wiem, że wszystko co damy od siebie, wraca z powrotem do nas.

PicsArt_02-09-04.40.02

Ale wciąż są sprawy, które trzeba załatwić. Coś postanowić. Coś zmienić. Nie lubię tkwić w zawieszeniu. W przejściowej sytuacji.
Chcę korzystać z tego co mam. I iść po więcej. Chcę być spełniona i szczęśliwa. Mieć czas dla moich bliskich.
Dzieci rosną, opuszczają gniazdo i nie jesteśmy im już tak potrzeni, jak kiedyś. Zostajemy sami. Dlatego już dziś zadbaj o swoją przyszłość, po to, żebyś miała swój cel, zajęcie kiedy zmieni się twoja rzeczywistość. Żeby pustka i samotność nie wkradły się do twojego serca.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Discover more from Agnes May Life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Scroll to Top