Chcesz szczęścia i radości, ale nic nie robisz w tym kierunku. Dziwisz się, że wkoło tyle się dzieje złego i nie zdajesz sobie nawet sprawy, że to od Ciebie zależy Twój świat, że to Ty tworzysz poniekąd swoją rzczeczywistość. Ja zdecydowałam, że chcę być światłem dla mojej Duszy, dlatego tworzę w sobie małe źródełka szczęścia bez początku i bez końca.A Ty chcesz być światłem dla swojej Duszy i żyć pełniej, radośniej, być bardziej szczęśliwą?

1. Dbam o swojej dobre samopoczucie i o pozytywne myśli

Pozytywne przyciąga pozytywne. Negatywne przyciąga negatywne. Sama decydujesz, po której stronie staniesz. Ja już dawno zdecydowałam i konsekwentnie idę w moją pozytywną stronę. Czy trzeba być na to gotową? Myślę, że nie, ponieważ to, czego chcesz masz w swoim sercu. Twój kod Twoich potrzeb masz już w sobie. Wystraczy trochę poszukać w swoim sercu i posłuchać swoich mysli.

2. Wiem jak to jest czuć wewnętrzny spokój, który rozgościł się w moim sercu

Jest kilka sposobów, które ten spokój mogą pomóc Ci osiągnąć. To oczywiście medytacja i świadomy oddech, ale najlepszą poduszką do spania jest czyste sumienie i spokojna głowa. Nie rozmyślaj o sprawach, na które nie masz wpływu. Po co? Skoro nic nie możesz zmienić, zdecydowanie lepiej skupić się na przyjemnych sprawach codzienności.

3. Mam w sobie tyle miłości, że chętnie się nią dzielę

Miłość, to najpotężniejsza siła. Od niej wszystko się zaczyna. Żeby ruszyć ze swojego miejsca, musisz pokochać siebie. Musisz uświadomić sobie, że jesteś warta wszystkiego, co dla Ciebie najlepsze. Koniec i kropka. Pokochaj siebie, podaruj sobie uśmiech i podziel się nim z innymi ludźmi, nawet w myślach. Każdy gest miłości jest na wagę złota, bo przecież, czym się dzielisz wraca do Ciebie. Więc czy nie jest warto zadać sobie odrobinę trudu?

4. Potrafię mówić to, co myślę nie raniąc innych ludzi

Nie znoszę zakłamanych ludzi. Mówią jedno, myślą drugie a robią zupełnie coś innego. Nie musisz ranić innych ludzi, żeby powiedzieć to, co myślisz. Masz prawo do swojego zdania i możesz śmiało je wyrażać, ale oczywiście w granicach rozsądku. Ja wychodzę z założenia, że nie musze przekonywać do mojego zdania osoby, które myślą zupełnie inaczej. Nawet, jeśli mam rację, bo szczerze pisząc, to ich sprawa, jakie mają przekonania i jaką idą ścieżką. Nie „rozdrabniam się na drobne”, tym bardziej, że często „skórka nie jest warta wyprawki”.

5. Doceniam każdą chwilę i każdy dzień

Dokładnie. Jeśli nie zdajesz sobie sprawy z tego, za co możesz podziękować, być wdzięczna to, zastanów się wieczorem, czego dziś nie straciłaś? Wtedy zobaczysz jak wiele masz.

Prowadź dziennik wdzięczności, zobaczysz jak Twoje nastawienie z każdym dniem będzie się zmieniało. Jak zaczniesz dostrzegać drobne rzeczy, za które powinnaś być wdzięczna, bo niby są one oczywiste, ale na co dzień nie dostrzegasz ich. To może być śmiech, słońce, czas spędzony razem. Takich drobnych rzeczy jest całe mnóstwo i właśnie one składają się na twój mały-wielki świat, codzienność.

6. Jestem szczęśliwa i tworzę źródełka szczęścia we mnie i dookoła mnie

Kiedy zaszczepisz w sobie miłość i zaczniesz doceniać to, co masz, zaczniesz tworzyć swoje małe źródełka szczęścia. Bo, po co szukać szczęścia na zewnątrz? Zdecydowanie lepiej mieć je w swoim sercu i tworzyć je w swoim wnętrzu. Nie są zależne od żadnej obcej osoby i należą do Ciebie.

7. Akceptuję i kocham swoje ciało. W końcu będzie ze mną aż do końca

Zdaje sobie sprawę, że trudno wyobrazić sobie, co będzie za 5, 10 czy 15 lat. Ale jeżeli zastanowisz się jak się odżywiasz albo, co robisz aby Twoje ciało było sprawne za tych kilka lat, to robisz wystarczająco dużo? Najczęściej nie robisz nic albo bardzo niewiele w tym kierunku. A potem, kiedy zaczynają się problemy szukasz rozwiązania, złotego środka. Powinnaś zapytać siebie, co zrobiłam do tej pory, aby taka sytuacja nie miała miejsca? Czasy teraz są takie, że wolisz połknąć tabletkę na odchudzanie, na zespół niespokojnych nóg czy inne dolegliwości niż zrobić coś konkretnego od siebie. Zwalasz w ten sposób odpowiedzialność z siebie, twierdząc że tabletka nie działa, a przecież brałaś ją regularnie. Ech…

Zaakceptuj swoje ciało i bądź dla niego dobra. W końcu będzie z Tobą aż do końca

Pomyślałaś kiedyś ile to Twoje ciało znosi każdego dnia? Codziennie Twoje stopy niosą cię przez wiele godzin. Głowa pracuje na pełnych obrotach, podobnie jak żołądek, któremu serwujesz niezdrowe jedzenie. W dodatku palisz papierosy i nie pijesz wystarczającej ilości wody. Ech… Czy nie warto się nad tym zastanowić?

8. Wierzę w siebie, bo wiem, że wybieram to, co dla mnie dobre

Nie zastanawiaj się na tym, co powiedzą inni ludzie. Przecież Ty sama wiesz, co jest dobre dla Ciebie i czego chcesz. Kiedy podejmiesz decyzję uwierz w siebie, że możesz to osiągnąć. Nie uzależniaj swojego dobra od samopoczucia ludzi, którzy sami nie wiedzą, czego chcą, ale chętnie dają rady. Jeśli nigdy nie wyszli ze swojej strefy komfortu, jak mogą być dobrymi doradcami?

Skoro możesz o czymś myśleć, to możesz również tego dokonać

9. Z odwagą tworzę swoją przyszłość dziś, nie jutro

Dziś właśnie możesz wszystko. Nie wczoraj, jutro, ale dziś. Każdego dnia tworzysz swoją przyszłość. Siejesz ziarenka szczęścia albo goryczy i dokonujesz wyboru, wybierając swoje myśli, wybierając słowa. Może na początku wszystko to wydaje Ci się bardzo zagmatwane, ale wierz mi, wcale tak nie jest. Wystarczy odrobina praktyki i świat wokół Ciebie zacznie się zmieniać na taki, jakim go wykreujesz. Więc jak? Wchodzisz w to?

10. Z każdym oddechem wdycham odwagę, a wydycham lęk

Skoro strach, lek jest jednym z najczęstszych czynników, które powstrzymują Cie przed dalsza podróżą, warto chwilę się przy nich zatrzymać. To oczywiste, że boisz się nowych rzeczy. Wychodzenie ze strefy komfortu, zawsze wzbudza lęk. Zastanawiasz się, co powiedzą ludzie? Co pomyślą i jak przyjmą Ciebie taką inną, nową?

Wyobrażaj sobie wtedy, że wdychasz odwagę, że wdychasz cos dobrego dla Ciebie. Wydychaj lęk, to, czego się obawiasz. I wyobrażaj sobie, to, co chcesz osiągnąć. Wyobrażaj sobie, że to już jest, że masz to już u siebie.

Kiedy zaczniesz robić nowe rzeczy, możesz oczekiwać nowych rezultatów

11. Każdego dnia odsuwam to, co mi nie służy

Świadomość tego, co nie służy jest potężnym narzędziem. Zrób segregację tych emocji, zdarzeń, ludzi, którzy nie wnoszą nic pozytywnego w twoje życie. Nie pozwalaj sobie na wciągnięcie Cię pod ciemną chmurę. Nie pozwalaj też okradać Cię z pozytywnej energii, którą pielęgnujesz w swoim sercu. Zwracaj uwagę na swoje negatywne reakcje i ucinaj je szybko. Pamiętaj, że negatywne przyciąga negatywne. A Ty przecież chcesz przyciągnąć optymizm oraz to, co dobre dla Ciebie.

12. Mam w sobie odwagę i siłę, aby wybaczyć Sobie i innym osobom

Wybaczenie, to też bardzo ważna sprawa. Często trzymasz w sercu jakąś zadrę i nie możesz pozwolić jej odejść. Potrzebne jest wybaczenie. Wiem, że do tego trzeba być gotowym, wybaczenie potrzebuje czasu. Trzeba je przepracować albo zrozumieć i pozwolić sobie, aby puścić w przestrzeń to, co siedzi w twoim sercu. Warto przebaczać.

Przebaczasz zawsze dla swojego serca

Przebaczając fundujesz sobie i swojemu sercu wolność oraz spokój. Nie wierzysz?

13. Pozwalam odejść temu, co już skończone a tylko trzyma mnie w przeszłości

Czas zaakceptować to, co było i co dawno skończone. Ale Ty cały czas trzymasz w dłoni ten żal, ból czy zazdrość. Po co? Co Ci to daje? Przecież złość zawsze waży zbyt dużo i niepotrzebnie nosisz ja w swoim sercu. Sama zadajesz sobie kolejny raz cierpienie, bo przeżywasz swoja „porażkę” kolejny i kolejny raz. Czasami warto jest podejść do pewnych spraw z pozycji kolejnej szansy na coś nowego, lepszego. Tymczasem wolisz rozdrapywać kolejny raz rany, które już dawno powinny być zagojone. Współczuj sobie, zaakceptuj i odpuść. Nie ma innej metody jeśli chcesz osiągnąć spokój, jeśli chcesz uleczyć swoją dusze i zbudować szczęście.

14. Dzielnie stawiam krok za krokiem, bo wiem, że tylko tak mogę zacząć nowy etap w moim życiu

Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku. Tak, jak dziecko stawia pierwszy krok w swoim życiu, jak ptak, który pierwszy raz rozwinie skrzydła i poleci wysoko.

Przyglądaj się swojej podróży tak, jak śledzisz krajobrazy jadąc pociągiem czy autem. Każda droga ma swój początek i koniec. A ten koniec często jest początkiem kolejnego etapu Twojej podróży. Ciesz się nią i dostrzegaj drobiazgi, które czynią Twoją drogę przyjemną. Dostrzegaj tego, za co powinnaś być wdzięczna. A wtedy twoja podróż nabierze takich kolorów, jakie wpleciesz w swoją codzienność.

15. Od dziś jestem wolna od osądzania i od oceniania

Wybieraj i decyzja o tym, jak zachowasz się w stosunku do ludzi, zależy tylko od Ciebie. Nikt nie dał Ci prawa do oceniania czy osądzania kogokolwiek. Sama pewnie też nie chciałabyś, aby ktoś oceniał Ciebie, to oczywiste! Więc traktuj ludzi tak, jak sama chcesz być traktowana. Twoja rzeczywistość jest Twoją rzeczywistością i to powinno Ci w zupełności wystarczyć.

Jeśli chcesz oceniać kogoś, to włóż jego buty i przejdź jego drogą

Sama też nie uzależniaj siebie i swojego samopoczucia od oceny i osądu przez ludzi. Ty, to Ty. Tylko Ty wiesz, na co jesteś gotowa w danej chwili i ile kosztował Cię każdy kolejny krok. Ufaj sobie.

Epilog

Dziś rozumiem już, że chcę być światłem dla mojej Duszy. Bo zdaję sobie sprawę, że bardzo dużo zależy ode mnie i mojego nastawienia. Moja dusza będzie szczęśliwa i zadowolona, kiedy będę tworzyła światło w sobie. Kiedy Ona będzie szczęśliwa, moje serce będzie przepełnione miłością. Wtedy będę światłem dla mojej Duszy. A wtedy mogę dzielić się nią z ludźmi, którzy bardzo jej potrzebują. Bądź, stań się szczęśliwą kobietą i powiedz, chcę być światłem dla mojej duszy…

Chcę być światłem dla mojej duszy z mojego osobistego wyboru.  A Ty?

Jeżeli ten wpis jest dla Ciebie wartościowy, proszę zostaw komentarz i udostępnij go, aby mógł z niego skorzystać ktoś inny. Ktoś, kto może akurat dzisiaj potrzebuje takich słów. Dziękuję