Mam na imię Agnieszka. Kiedyś mówili na mnie Miśka albo Agusia. Dziś jestem głównie Aga, a coraz częściej Agnes May Life. Zdjęcie sprzed lat, na którym mam jakieś 4-5 lat stoi na półce przy biurku. Spoglądam na nie często. Dlaczego? Zdjęcie to, przypomina mi o tym, że ja ciągle jestem tą małą dziewczynką ze zdjęcia. Może nie mam kilku lat, ale ta mała Agusia jest wciąż w moim sercu. Siedzi tam cichutko. Czasami śmieje się do łez, a kiedy indziej spłynie jej słona łezka. Często ją przytulam, kiedy tego potrzebuje i uśmiecham się do niej, jak ona do mnie na zdjęciu.

Co Agusia robi w moim sercu?

Dzięki temu zdjęciu, przypominam sobie jak bardzo jestem dla siebie ważna. Na myśl przychodzą mi zaraz moje dzieci, które kocham ponad wszystko. Patrzę więc na siebie, na tą mała dziewczynkę na zdjęciu i czuję ogromną miłość. Ta mała dziewczynka patrzy na mnie i uśmiecha się do mnie. Patrząc tak na siebie sprzed lat, w różnych gorszych momentach, zadaję sobie pytanie: czy mogłabym ją skrzywdzić, podejmując taką, a nie inną decyzję? Czy mogę w takim razie krzywdzić siebie? Nigdy w życiu! Rozumiem, jak ważna jest troska o nią i jej uczucia. Traktuję ją jakby była poniekąd moim realnym dzieckiem, dlatego chcę dla niej jak najlepiej. Zdjęcie sprzed lat, przypomina mi, że zawsze będę tą małą dziewczynką. Może w trochę zmienionym ciele, ale w sercu zawsze będę sobą. A ona zawsze będzie ze mną.

Znam przecież tą Agusię, wiem ile przeszła i co sprawiło, że dziś jest tym, kim jest. Widzę jak stoi na łące i trzyma bukiecik łąkowych kwiatów, uśmiecha się do mnie. Najchętniej przytuliłabym ją i pogłaskała po małej główce. Dbam o nią każdego dnia, a kiedy patrzę na nią uśmiecham się do niej. Razem potrafimy tworzyć małe szczęścia. Kocham ją.

Zdjęcie sprzed lat, pamiątka czy coś więcej?

Jeśli masz problem z wiarą w siebie albo potrzebujesz przypominać sobie, że i Ty powinnaś zacząć dbać o swoje serce, polecam Ci ten właśnie sposób. Wybierz jedno ze swoich zdjęć, kiedy byłaś małym dzieckiem, które z Tobą rezonuje i postaw je w miejscu gdzie często spoglądasz. Chodzi o to żebyś miała je często przed oczami, żeby przypominało Ci o Tobie.

Kiedy spojrzysz na swoje zdjęcie sprzed lat, poczujesz miłość do siebie i tej małej dziewczynki, którą masz w sercu. Bo przecież każdy gdzieś tam w sercu pozostaje dzieckiem. Zobaczysz, że zaczniesz dbać o swoje dobre samopoczucie i przestaniesz ranić siebie. Tak właśnie się dzieje, kiedy zaczniesz pielęgnować dziecko w swoim sercu. A takie dziecko każdy z nas ma w sobie i od Ciebie zależy czy będziesz o nie dbała, czy pozwolisz sobie zapomnieć o nim. Każdy potrzebuje ciepłych słów i rozmów. Ona i Ty również, prawda? I jeszcze jedno, młodsza niż dziś już nie będziesz więc czy warto jest tracić czas na bezsensowne sprawy i walki, które nie przynoszą nic dobrego?

Wszystko czego potrzebujesz masz w sobie i od Ciebie zależy czy zadasz sobie odrobinę trudu aby poszukać w zakamarkach swojej duszy. A ta dziewczynka w Twoim sercu na pewno chętnie Ci pomoże, jeśli Ty na to pozwolisz. Zacznij o nią dbać, a Twoje serce napełni się miłością i harmonią, której tak bardzo brakuje w tym szybkim świecie.

Uśmiechamy się do Ciebie.

Jeżeli ten wpis jest dla Ciebie wartościowy, proszę zostaw komentarz i udostępnij go, aby mógł z niego skorzystać ktoś inny. Ktoś, kto może akurat dzisiaj potrzebuje takich słów. Dziękuję