Bądź w harmonii ze sobą czyli jak zacząć medytować

jak zacząć medytować

Co może dać ci medytacja? Przede wszystkim spokój. Więc jeśli jesteś na zakręcie i chcesz zrobić coś dla siebie, bo wszystkiego masz już dość. Jeśli jesteś na etapie, kiedy potrzebujesz jakiejś zmiany i chcesz uspokoić swoje myśli, dobrze trafiłaś.

Ale wiesz, że podobno cisza uwalnia nasze głęboko skrywane uczucia? Z którymi być może będziesz musiała się zmierzyć. A może wcale nie… Dlatego tak chętnie unikamy ciszy…

Jak było u mnie? To żadna tajemnica. Łzy płynęły mi nie raz. Ze smutku. Z bezradności. Teraz jednak, jeśli pojawiają się łzy, to tylko ze szczęścia. Ty też tak możesz mieć. Jeśli tylko chcesz.

bądź w harmonii z sobą

Jak zacząć?

Zapewne powiesz, że to nie dla ciebie. Że masz ADHD. Że nie potrafisz wytrzymać siedząc tak bez ruchu. A może, to tylko wymówka? Najważniejsze, nic na siłę! To ma być dla ciebie. To ma być przyjemność, do której chętnie wrócisz. A może właśnie odkryjesz drugą siebie? Kto wie!

Najlepiej chyba medytować rano, kiedy wszyscy jeszcze śpią. Albo wieczorem, kiedy cisza ogarnia twój dom. Usiadź wygodnie ale staraj się nie krzyżować nóg.  Dłonie możesz ułożyć, jak na zdjęciu powyżej albo zwyczajnie na kolanach.  Plecy powinny być proste, krgosłup “wydłużony”. Nie pochylaj się do przodu. Postaraj się aby pupa była trochę wyżej, tzn. możesz usiąść na poduszce albo złożonym kocu. Żeby nie bolały cię plecy. Każdy dyskomfort spowoduje, że będziesz myślami przy bólu i cały ten czas nie będzie miał sensu.  A poza tym, to ma być przyjemność. Więc każdą niedogodność usuń.

Możesz też usiąść wygodnie na krześle. Ręce na udach. Możesz również położyć się płasko na łóżku, na plecach. Rece ułożone luźno wzdłuż ciała.  Ma być ci wygodnie.

w zgodzie z samą sobą

Cisza

Chcesz zacząć tworzyć nową, wspierającą przestrzeń? Ważne aby w miejscu, w którym jesteś panowała cisza, abyś mogła sie skupić. Uspokoić. Wyciszyć myśli. Możesz użyć olejku zapachowego – ale naturalnego!  Zapal świecę – jeśli medytujesz wieczorem.

Postaraj się stworzyć z medytacji swój rytuał, na którego myśl zrobi ci się przyjemnie. 

Jeśli ci tak wygodniej, możesz puścić cicho spokojną relaksacyjną muzykę. Ja bardzo lubię te poniżej – wyszukaj je sobie na YouTube 🙂

  • Relaxing Celtic Music: Beautiful Music, Relaxing Music
  • Secrets Of Zen (Japanese Chill Out)

Zacznij

Zacznij od 5 minut. Ustaw sobie w telefonie alarm.

Zamknij oczy i zacznij głębokim wdechem i długim wydechem. Oddychaj. Wdech i wydech. Wdech i wydech i licz każdy oddech od 1 do 10.

1 wdech – wydech; 2 wdech – wydech; 3 wdech – wydech itp.  Jeśli zauważysz, że nie skupiasz się na liczeniu bo np. bładzisz w myślach, albo liczysz już 15, 16…, lub zapomniałaś już ile liczysz, zacznij od początku 1, 2, 3 …  

Myśli będą krążyły w twojej głowie, ale staraj się nie zatrzymywać nad nimi – to nie jest ptoste! Wiem o tym bardzo dobrze. Też miewam problemy z trzymaniem myśli na wodzy. Pozwól myslą lecieć. Niech płyną. Nie zatrzymuj ich.

Pozwól sobie być na te 5 minut TU i  TERAZ tylko ze sobą.

To tylko 5 minut. Świat się nie zawali.  Z czasem wydłużaj ten czas do 10- 15 minut, a może i dłużej. Wszystko zależy od ciebie.

Co mi dała medytacja?

Spokój. Spokój i jeszcze raz spokój. Był nawet czas, że medytowałam razem z moimi dziećmi. Leciała mantar Ra Ma Da Sa i wszyscy razem siadaliśmy wieczorem na łóżku i medytowaliśmy. Pięknie było! Praktyka ta pozwoli ci zapanować nad swoimi emocjami. Zmierzyć się ze swoim smutkiem i złością. Pozwoli ci docenić, to co już masz. Bardzo dobrze byłoby abyś razem z medytacją, zaczęła praktykę wdzięczności.

Wdzięczność, to zawsze dobra droga

O wdzięczności, to już będzie inny wpis.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Scroll to Top