Moja dawna szefowa, zawsze powtarzała, że jedno, co pewne, to zmiana. Miała rację. Zmiany, to nierozłączna część życia. Mojego, Twojego i jej. Czy są zawsze mile widziane? Niekoniecznie. Oczywiście, wolimy te zmiany na lepsze. Jednak czasami i te zmiany, które wydają się nam w danej chwili gorsze potrafią okazać się jednak nie takie straszne. Bywa i tak, że jednak wolimy pozostać przy tym, co znane i nie iść w nowe. Strach i niepewność zatrzymuje nas w miejscu. Czas na zmiany, często wywołuje niepokój.
Ale tak naprawdę, żeby coś zmienić, musimy tego chcieć. Mało tego musimy podjąć decyzję, że idziemy w wybranym kierunku. Do tego, musimy podjąć działanie. A potem dążyć konsekwentnie do naszego celu. Często musimy wykazać się odwagą i kreatywnością podczas drogi, która prowadzi nas w wybrane przez nas miejsce. Po drodze spotkamy nieprzychylne komentarze postronnych ludzi, którzy będą próbowali zawrócić Cię z wybranej drogi. Którzy będą komentowali, co robisz i po co? Nie daj się. I idź dalej. Bo kiedy Ty dotrzesz do swojego celu, oni będą dalej tam, gdzie byli.
DECYZJA
Kiedy w głowie zapala się światełko, które sygnalizuje naszą chęć, nie zawsze oznacza naszą gotowość na zmiany. Bywa tak, że pewne decyzje potrzebują dojrzeć, tak jak kwiaty w ogródku. Musimy przejść jakąś drogą, jakiś etap, aby zrozumieć, czego chcemy. Myśl potrafi kiełkować w głowie, aby potem nastąpił błysk. Błysk, który daje Ci znak, że jesteś gotowa. Gotowa na działanie. I myślisz ZROBIĘ TO!
DZIAŁANIE
Sama decyzja jest zwyczajnie decyzją. Dopiero, kiedy podejmujesz działanie masz szansę ją zrealizować. Nie jest to takie proste. Dlaczego? Zwykle, kiedy czegoś chcemy, to tego chcemy. Ale kiedy okazuje się, że musimy coś zrobić więcej niż zazwyczaj, coś dać od siebie, coś poświęcić…. To nasze działanie zaczyna kuleć. Nasze chcę już nie jest takie oczywiste. A nasz zapał…. Opada. Łatwo jest wszystko ubrać w słowa. Gorzej jest zrobić coś w danym kierunku. Często winę zwalamy na drobiazgi, które w rzeczywistości są niczym innym jak wymówkami. A to, że pada deszcz, albo nie masz czasu, a w gruncie rzeczy siedzisz przed telewizorem. Albo właśnie pomalowałaś paznokcie itd. itp. Wymówek jest tysiące, a one, co robią? Zabijają Twoje marzenia, Twoje postanowienia, Twoje decyzje o lepsze Ja. Bo może będziesz musiała poświęcić czas. Może będziesz musiała zrobić coś innego niż zwykle, np. zmienić swoje nawyki albo dłużej posiedzieć przed laptopem. Ale czy cel nie jest tego wart? Czy to, jak będziesz czuła się potem, nie jest warte odrobiny wysiłku z twojej strony? Dlatego ważne jest, aby nasze działanie było konsekwentnym dążeniem do celu.
DĄŻYMY DO CELU
Jeśli chcesz osiągnąć sukces, musisz konsekwentnie dążyć do swojego celu. Nie ważne czy chcesz zacząć biegać, gotować czy iść na siłownię. Musisz podejmować działanie, aby Twój cel był z każdym dniem bliżej Ciebie. Bądź otwarta na nowe. Chciej uczyć się i poznawać nowe rzeczy, bo może okazać się, że dadzą Ci one dużo radości. Droga na szczyt prowadzi pod górę, więc nie dziw się, że czasami jest ciężko iść do przodu. Pomyśl sobie jednak, że dojdziesz do takiego punktu, kiedy będziesz miała już tylko z górki. Więc czy warto rezygnować w połowie drogi? A poza tym, nie wiesz, co czeka na Ciebie za zakrętem. Może właśnie tam jest koniec Twojej podróży? Ale jeśli zrezygnujesz teraz, to nigdy się tego nie dowiesz….
W czasie Twojej podróży mogą pomóc Ci afirmacje, albo jakieś motywacyjne cytaty. Poszukaj. Zawsze warto się inspirować, aby nasza motywacja rosła z każdym dniem. Bo zawsze to, co mówisz do siebie, ma znaczenie.