Był czas, kiedy odkrywałam cząsteczki siebie. Kawałek po kawałku z cierpliwością, bo wiedziałam, że tylko tak mogę wyjść z przekonań i szarych myśli. Żal…, bo o nim dziś będę pisała, utknął moim sercu na wiele lat. Żal do mamy, który schował się pod płaszczykiem nie wypowiedzianego braku wartości.

Wiele razy w przestrzeni miłości serca, zaglądałam w moje serce, duszę i patrzyłam na to, co się tam kryje i czeka na czas dla siebie. Choć wiele przekonań uwolniłam, mocno zaskoczył mnie żal do mamy, który tam jeszcze siedział. I mimo tego, że przerabiałam wiele emocji, to tej nie zauważyłam.

Żal…

Każdy z nas czuł lub czuje żal za czymś, co może już dziś wydaje się stracone. Może żal za tym, czego nigdy nie otrzymałaś lub chciałaś więcej, ale nie było tyle dla Ciebie. A może był lub jest żal o to, czego nigdy nie usłyszałaś, a bardzo pragnęłaś. Żal za odebrany czas radości i beztroski oraz o to, że zbyt wcześnie musiałaś dorosnąć. I zamiast być dzieckiem, musiałaś zająć się dorosła mamą lub tatą. Jako dziecko nie masz wpływu na swój los, ale jako dorosła kobieta, masz obowiązek zadbać o swoje życie.

To, co było to już było. To, co będzie należy do Ciebie

I kiedy tak bardzo wsiąkniesz w uczucie braku, przyzwyczajasz się do tego, że tak właśnie ma być. Nie widzisz żalu, chowając go pod płaszczykiem przekonania, że nie jesteś warta, godna, że nie jesteś ważna. I właśnie w taki sposób tworzysz obraz siebie, który buduje most do przeszłości, aby jeszcze bardziej utwierdzać się w tych niewspierających przekonaniach. Bądź szczęśliwa, łatwo powiedzieć…

Co w sobie chowasz? Lęk złość, smutek, odrzucenie, stratę?
Co w sercu kryjesz? Zbyt duży ciężar do uniesienia, bycie rodzicem dla mamy?
Czym zostałaś nakarmiona?
W co uwierzyłaś?
Co wniosłaś z tej relacji do dorosłego życia?

W przeszłości

W przeszłości już nic nie ma, oprócz wspomnień i przekonań, które wzięłaś ze sobą do dorosłego życia. Często jednak zbyt często sięgasz do miejsc, których już nie ma. Czego tam szukasz? Szukasz tam siebie, rozwiązań, odpowiedzi na pytanie „Dlaczego?”.  Podczas sesji wracam tam, żeby spotkać się z tą mała dziewczynką. Często smutną, bezradną, zapłakaną, przestraszoną. Dziewczynkę, która czeka na przytulenie i miłość. Ten żal do mamy, złość, gniew, odbiera Ci siłę w dorosłym życiu. I zamiast stanąć do swojego życia, gubisz się w emocjach. Ten żal do taty, odbiera Ci odwagę aby zawalczyć o swoje w życiu.

Bo mama i tata to fundamenty tego, kim jesteś

Żal do mamy o to, że nie dała Ci tyle miłości, ile pragnęłaś. Żal do taty, że musiałaś chronić przed nim mamę, rodzeństwo. I ten czas, który upłynął, a Ty zamiast iść do przodu, wciąż zerkasz do tyłu, za siebie.

Tam już byłaś

Chociaż tam już byłaś, to właśnie tam jest źródło, które może uwolnić Cię od emocji i wspomnień. Bo kto najlepiej zna odpowiedź? Ty… Nie wędruj tam po to, aby siebie niszczyć. Wędruj tam, aby znaleźć źródło i uwolnić. Właśnie tak rodzi się siła i Twoja moc. Nie w pielęgnowaniu żalu, złości, ale w budowaniu miłości, pokochania siebie. Niezależnie przez co przeszłaś i  czego doświadczyłaś,

pokochanie siebie jest najważniejszą umiejętnością, jakiej musisz się nauczyć.

Wtedy relacja ze sobą, będzie kwitła. A Ty, staniesz się silna i mocna. Napełnisz się tym wszystkim, czego nie otrzymałaś od mamy, czego nie dał Ci tata. Przestaniesz walczyć, zaczniesz być szczęśliwa. I najważniejsze, puszczając żal, staniesz się wolna. Poczujesz ulgę i spokój. Żal do mamy, taty i siebie, już czas go uwolnić, pozwolić sobie go puścić.

Zapraszam Cię na webinar Bliżej mamy, bliżej siebie

Bo to właśnie prostowanie relacji z mamą, przyniesie Ci ukojenie w relacji ze sobą.