Tworzę swoje życie

Łatwo jest narzekać i twierdzić, że nic się nie układa. Bardzo łatwo jest uznać cudze lęki za swoje i nie brać odpowiedzialności za to, co Cię spotyka. Trudniej  jest podjąć decyzję i się jej trzymać, by tworzyć życie dokładnie takie, jak pragniesz aby było. Tworzę swoje życie… Brzmi bardzo poważnie i odpowiedzialnie. Przynajmniej ja to tak czuję, choć nigdy się nad tym aż tak nie zastanawiałam.  

3 razy D

Pisałam już niejednokrotnie o metodzie 3xD i muszę Ci powiedzieć, że ma ona ogromną moc. Jest pierwszym świadomym wyborem, jakiego dokonujesz by tworzyć swoje życie po swojemu. Niezależnie czy chcesz  wprowadzić małe zmiany, czy całkiem duże. Ta metoda, jeśli będziesz konsekwentna przyniesie Ci efekty. Będziesz szła przed siebie i choć nie raz, nie dwa zwątpisz, nie rezygnuj. Te wszystkie momenty zwątpienia przychodzą po coś…

Miałam pod koniec zeszłego roku totalny spadek energii. Do tego stopnia, że nie czułam siebie – nie wiem, jak mogłabym to opisać bardziej. Nigdy takiego stanu nie zaznałam, nie czułam. Zupełnie jakbym nagle została odłączona od siebie, od mojej duszy. Jakbym straciła swoją tożsamość. Moje Ego walczyło z moja Duszą, a ja tylko słyszałam głosy w głowie.

– Po co ci to? Czy to jest tego warte? To nie jest dla ciebie! Zajmij się czymś innym! – krzyczało Ego coraz głośniej.

– Nie… – szepnęła Dusza, tak delikatnie i spokojnie, bez walki, bez oczekiwań i sporów. I… cisza.

To było niewiarygodne przeżycie, kiedy  kształtowała się moja nowa tożsamość. Coś umierało we mnie, coś się rodziło. Nie rozumiałam tego do końca, ale może wcale nie musiałam rozumieć. W pewnym momencie, po prostu  zaufałam temu, co miało do mnie przyjść. Z pozoru  trudna dla mnie sytuacja, przyniosła mi nowe, którego się nie spodziewałam. Byłam w kiepskim stanie emocjonalnym, nie walczyłam, ale pytałam: Jak może być jeszcze lepiej? Co  tutaj dla mnie jest możliwe? Czego tutaj nie widzę, a jest dla mnie dostępne?  To był bardzo trudny czas – czas nówiu w Skorpionie oraz pełni Księżyca w Bliźniętach.

Co przyniósł mi  ten czas

Kilka lat temu, podjęłam decyzję: Tworzę swoje życie, jakie pragnę aby było i tworzę je cały czas. Kiedy patrzę na siebie z tamtego czasu, jestem sobie wdzięczna, że tak wybrałam. Przeszłam przez różne momenty – trudne i całkiem przyjemne. Doświadczyłam tak wielu różnych procesów uwalniania emocji – za każdy z nich jestem ogromnie wdzięczna. Przeszłam transformację, o której najczęściej przypomina mi moja córka. Niestety nie mogę zmienić przeszłości, ale mogę stworzyć przyszłość, o jakiej marzę.

Bez działania nic się nie wydarzy.

Bez wytrwałości tracisz swoją sprawczość.

Bez doceniania, nie dostrzegasz swoich osiągnięć

Co przyniósł mi ten czas

Co przyniósł mi ten trudny  czas? Przede wszystkim, nową jakość mnie samej. Czuję inaczej, myślę inaczej, sesje jakie prowadzę są jeszcze bardziej wartościowe, niż były do tej pory. Przeszłam odrodzenie! Nie byłoby  ono możliwe bez tego całego czasu, jaki sobie dałam. Bez wiary  w siebie i swoje marzenia. Nie byłoby to możliwe, bez wsparcia mojej rodziny, przyjaciół, moich wspaniałych klientek, które pisały o swoich transformacjach i zmianach w życiu po sesjach. Nie byłoby możliwe bez tych wszyskich kroków do przodu i działania, które czasem było dla mnie trudne. Ale, cały czas miałam przed oczami moją wizję, cel, marzenia…

Tak, wzięłam odpowiedzialność za swoje życie i tworzę swoje życie w zgodzie ze sobą.

Spójrz za siebie

Jeśli w siebie nie wierzysz, spójrz za siebie i zobacz ilu trudnościom dałaś radę i ile spraw rozwiązałaś tak, jak potrafiłaś na tamten czas. Przyjrzyj się kim byłaś wtedy, a kim jesteś dzisiaj. Poczuj, jak bardzo musiałaś być przy  sobie, żeby dać temu wszystkiemu radę. I nie oceniaj siebie zbyt surowo!

Wierzę w każdą moją klientkę. Wiem, ze każda z nich zjawiła się u mnie nie bez powodu. Jedne potrzebowały uwierzyć w siebie i odkryć swoją sprawczość. Inne potrzebowały odzyskać spokój po trudnych doświadczeniach. A jeszcze inne uwalniały emocje, aby odkryć swoje nowe JA i każda z nich pojawiła się u mnie, aby zmienić swoje życie. Jestem ogromnie wdzięczna za każdą z Was i każdej z was wysyłam dużo miłości.

Życia to droga
Patrząc przed siebie widzisz przyszłość
Patrząc za siebie widzisz przeszłość

Tam, już byłaś…

Koniec jest początkiem

Przychodzi dzień, kiedy musi w Tobie coś umrzeć, aby mogło narodzić się zupełnie coś nowego. Dzisiaj jestem mądrzejsza o to doświadczenie i wiem, że wkrótce pojawią się kobiety, którym będę mogła pomóc właśnie w takich momentach w ich życiu. A Ty? Jeśli czujesz podobnie, jak czułam ja, nie bój się, to minie. To tylko Twoja piękna Dusza, pragnie pomóc Ci narodzić się na nowo. Twoja piękna Dusza, pragnie otworzyć dla Ciebie potencjał i możliwości, o których jeszcze nie wiesz, że są dla Ciebie dostępne.  

Trzymam kciuki za Ciebie, niech prowadzi Cie światło twojej pięknej Duszy

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Discover more from Agnes May Life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Scroll to Top