Przekonania, to wypowiedziane zdania, pomyślane myśli, które wprowadzają Twoją podświadomość w stan dążenia do nich. 9 najczęstszych przekonań, które wpływają na Twoje życie? Proszę, oto one.

Nic mi się nie udaje

Ile razy słyszałaś to od siebie samej, kiedy coś poszło nie tak? Jakiś egzamin albo sprawa do załatwienia, która miała dla Ciebie znaczenie, a poszło nie tak, jak tego oczekiwałaś. Najłatwiej jest zrzucić winę na siebie, obarczyć siebie niepowodzeniem i ukarać się złym samopoczuciem.
Ale, po co? Jeśli wiesz, co mogłaś zrobić inaczej, następnym razem tak właśnie zrób. Może powinnaś bardziej się przyłożyć? A może Twoje niepowodzenie wcale nie było zależne od Ciebie? Po co obarczać siebie winą i karmić się negatywnymi słowami, myślami i utwierdzać się w tym negatywnym przekonaniu.

Pieniądze szczęścia nie dają

Skoro takie przekonanie masz w głowie wpojone od lat, to pewnie wciąż Ci pieniędzy brak, albo przydałoby się ich więcej. Jeżeli wmówiłaś sobie, że pieniądze to zło, przez które ludzie się rozwodzą, przez które ludzie się kłócą i nie ma z nich pożytku, to nigdy nie będziesz miała ich wystarczająco dużo. Owszem, przyznam, że niektórym ludziom pieniądze rzeczywiście nie służą, ale czy faktycznie nie mogą dać Ci szczęścia? Przecież za pieniądze możesz ładnie się ubrać, wyjechać gdzieś ze swoją rodziną, kupić dom bez kredytu i wiele innych fajnych rzeczy. Czy faktycznie nie dają one szczęścia? Jeśli żyjesz w komforcie finansowym i nie martwisz się o nic, to czy nie jest to szczęście?

Nie można na Ciebie liczyć

Jeśli słyszysz tak raz po raz, nie dziwię się, że w końcu uwierzyłaś w te słowa. Bywają różne sytuacje, w których się rzekomo nie sprawdziłaś. Warto się zastanowić czy miałaś wpływ na daną sytuację. Bo może okazać się, że nie. A komuś innemu tak na prawdę łatwiej jest zrzucić winę na Ciebie, aby oczyścić z zarzutów siebie. Poza tym, ludziom bardzo łatwo jest oceniać i przypinać łatki. Jeśli coś faktycznie wydarzyło się z Twojej winy, następnym razem zrób to inaczej, aby nie popełnić tych samych błędów. Zwyczajnie to naprawisz. Jeśli nie miałaś wpływu na daną sytuację, zapytaj wprost osobę, która Cię ocenia, w jakiej sytuacji konkretnie nie można na Ciebie liczyć? Dlaczego tak sądzi? Miałam kiedyś taką sytuację i zapytałam wprost: „To w końcu można na mnie liczyć, czy nie? Bo swoje zdanie zmieniasz w zależności od sytuacji”. Zadziałało. Uwierz i Ty, że masz w sobie wiele do zaoferowania sobie i światu.

Życie jest ciężkie

I nie będzie łatwe, jeśli Ty ciągle szukasz jego wad. Skoro wciąż dostrzegasz same negatywy, nie będziesz dostrzegała w nim pięknych chwil. Nie skupiaj się na tym, co właśnie się nie udało. Zauważ, co właśnie fajnego się wydarzyło. Zachęcam Cię do projektu #30szczęśliwychdni, może on pomoże Ci zauważać w życiu radość. Nie narzekaj i nie marudź. Wiem, to nie jest łatwe. Zwłaszcza, kiedy ludzie narzekanie mają w genach. Zamiast narzekać, powiedz coś miłego albo uśmiechnij się do siebie. Wszystko zależy od Ciebie.

Życie nie jest ciężkie, to my je takim tworzymy

Wszystko jest na mojej głowie

Skoro nie dajesz sobie pomóc, tak właśnie jest. Jeśli Ty sama uważasz, że wszystko zrobisz najlepiej i dlatego wszystko robisz sama, to masz rację. Wszystko jest na Twojej głowie. Tylko, to nie życie Cię tak urządziło, ale Ty urządziłaś tak swoje życie. To właśnie Ty nadałaś taki bieg sprawom. Mając takie przekonanie, sama szukasz sobie zajęć. Wymyślasz dodatkowe sprawy do załatwienia albo siedzisz przed laptopem przeglądając facebook i spoglądasz na upływający czas na zegarku. Denerwując się, że czas tak szybko płynie, a Ty masz jeszcze tyle do zrobienia. Wiem kochana, że z facetami to różnie jest i faktycznie trzeba czasem trzymać ich za rękę, ale uwierz mi czasami tą rękę trzeba puścić. Wiesz dlaczego? Bo przyzwyczaisz go do tej wygody, że o wszystkim myślisz Ty. Ktoś musi być głową w domu, a ktoś karkiem, tak już jest. Najważniejsze, żeby znaleźć gdzieś ten środek, w którym będziesz czuła się dobrze. Porozdzielaj obowiązki żebyś mogła wygospodarować czas dla siebie, ponieważ dobrze jest mieć czas na naładowanie swoich akumulatorów. Warto też słuchać siebie i czasami zwyczajnie odpuścić.

Jesteś brzydka i gruba

Kolejne z 9 przekonań. Będę z Tobą szczera, jeśli masz nadwagę warto o siebie zadbać. Zwyczajnie dla własnego zdrowia i dobrego samopoczucia. Nie zmienia to faktu, jak ważne są dla Ciebie opinie innych osób o Twoim wyglądzie. Każda z nas chce wyglądać atrakcyjnie i kobieco. Więc warto spojrzeć w lustro i szczerze spojrzeć sobie w oczy. Masz zniszczone włosy – idź do fryzjera. Twoje ubranie ma wiele do życzenia – zadbaj o swoją garderobę. Twoja twarz wygląda jak zgorzkniałej kobiety – zacznij się uśmiechać.
Tak naprawdę Twoje negatywne zdanie o samej sobie, najczęściej wynika z braku wiary i miłości do siebie. Ciągle jesteś na diecie i chowasz się w starych porozciąganych swetrach, bo w nich czujesz się bezpiecznie. Możesz się w nich schować przed krytycznymi uwagami innych osób. W końcu przestajesz dbać o siebie, przecież i tak jesteś gruba, brzydka i nic Ci już nie pomoże.
Zazdrościsz ładnym i zadbanym kobietom tego, jak wyglądają nie zostawiając na nich suchej nitki. Robisz się zgorzkniała i nie szczędzisz krytycznych uwag pod ich adresem. Twoje przekonanie o sobie samej, tworzy z Ciebie gderliwą i zawistną kobietę.

Ludzie wciąż mnie krytykują

Co się dzieje, kiedy takie przekonanie masz w swojej głowie? Niestety nastawiasz się na odbiór tylko krytyki, która nie zawsze jest taka prawdziwą krytyką. Automatycznie nastawiasz się na odbiór wszystkiego, co negatywne. Nawet, jeśli tak naprawdę negatywne nie jest. Nie zauważasz pochwały ani innych dobrych słów o Tobie. Poniekąd to przekonanie jest kwestią braku wiary w siebie oraz ciągłego niezadowolenia z tego, co i jak robisz. Ciągle wydaje Ci się, że mogłaś lepiej, szybciej i inaczej rozwiązać jakieś sprawy. Może ta krytyka, nie jest taką szpilą w stosunku do Twojej osoby, a zwykłym zwróceniem uwagi na coś. Ale ponieważ masz wysokie oczekiwania, co do siebie, odbierasz każdą uwagę zbyt mocno i osobiście, jak porażkę.
Krytyka czasami bywa budująca, pomyśl o tym. Zamiast się obrażać albo czuć źle, zastanów się. Może ta akurat uwaga warta Twojej… uwagi. I może warto coś poprawić dla samej siebie. Być może poczujesz się lepiej, a być może nie.

Niczego nie osiągnę

Do niczego się nie nadajesz i nic nie potrafisz. A wszystko, co zaczynasz, kończysz jeszcze szybciej. Nie marzysz, a tym samym nie spełniasz swoich marzeń. Kobieto! Weź przestań. Jeśli nic nie robisz, to stoisz w miejscu. Jeśli idziesz, choćbyś stawiała małe kroki, zawsze dojdziesz, do jakiego celu. Tylko pytanie, czy to Twój cel? Nie mam odpowiednich kwalifikacji, źle wyglądam i nie mam czasu… Tylko pogrążasz się w swoim przekonaniu. Jeśli naprawdę chcesz coś zmienić, osiągnąć, zrobić, wszystko masz w sobie. Może tak naprawdę boisz się sukcesu, w którym nie wiesz jak się odnajdziesz? Daj sobie szansę i ruszaj do przodu. Każdy kiedyś zaczynał od pierwszego kroku. Jeśli staniesz w połowie drogi nigdy nie dowiesz się, co jest za zakrętem. Nie dowiesz się, co tam na Ciebie czeka. Wdychaj odwagę. Wydychaj lęk. Pokonaj to jedno z 9 przekonań.

Dziś jest dziś. Jutro zależy od Ciebie

Nie mam na nic czasu

Ciągle się śpieszysz i jesteś w biegu. Wymyślasz jakieś sprawy do zrobienia, ale tak naprawdę gdybyś się zastanowiła i zaplanowała dzień, wyglądałby on zupełnie inaczej. Sama tworzysz w swojej głowie napięty grafik i cały czas wydaje Ci się, że nie zdążysz, że tyle masz do zrobienia i nie wiesz, co jest do zrobienia w pierwszej kolejności. Stop! Usiądź. Weź kartkę i zacznij planować. Po kolei. Co zrobisz dzisiaj, jutro, w piątek? Uspokój się i zastanów, co możesz przekazać do zrobienia dzieciom, mężowi i zabierz się za swoje sprawy. Nie zapomnij w grafiku wpisać czasu dla Ciebie.
Wiem, co piszę. Sama mam z tym czasami problem. Pomaga mi wtedy właśnie planowanie. Ważne jest, aby ten Twój plan był realny do zrealizowania oraz to, abyś trzymała się tego planu.

Epilog

To było 9 przekonań nad którymi warto pracować, aby się od nich uwolnić. Mocno uprzykrzają życie i powodują, że nie idziesz do przodu. Trzymają Cię w przeszłości albo stereotypach, które siedzą mocno zakorzeniowe w Twojej głowie. Siedzą i mają się dobrze, bo Ty nie świadoma ich, nic z nimi nie robisz. Ja też pracuję nad tymi przekonaniami. Każde z tych 9 przekonań, jest mi znane. I dobrze wiem, że praca nad nimi nie zawsze jest łatwa. Mam nadzieję, że choc chwilę się nad nimi zastanowisz, a może nawet w komentarzu podasz jakie przekonanie, dodałabyś do 9 przekonań, jakie opisałam.